Jesteśmy teraz razem (stanowisko nr 30 z 21 marca 2022 r.)
„W sytuacji kryzysu humanitarnego i uchodźczego palące staje się zapewnienie jak najlepszej ochrony przed chorobami, w tym przed chorobą COVID-19. Wiele osób pomaga i będzie pomagało uchodźcom z Ukrainy, pracując w bezpośrednim kontakcie z dużymi grupami ludzi. Bardzo ważne, aby zarówno osoby pomagające, jak i sami uchodźcy byli zaszczepieni” – pisze zespół doradczy ds. COVID-19.
Jesteśmy teraz razem (stanowisko nr 30 z 21 marca 2022 roku)
W stanowisku COVID-19 a granice, które nasz Zespół opracował we współpracy z uczonymi z Ukrainy i opublikował 26 października 2021 roku, pisaliśmy, że wirus SARS-CoV-2 z łatwością pokonuje granice sąsiadujących ze sobą krajów. W czasie agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę to stwierdzenie nabiera jeszcze większego znaczenia.
Pomoc dla uchodźców
W chwili, gdy piszemy te słowa, w Polsce znalazły się prawie dwa miliony osób uciekających przed wojną z Ukrainy, głównie matki z dziećmi. Obecnie mamy do czynienia z kryzysem humanitarnym na dużą skalę. Zadaniem priorytetowym teraz jest zapewnić osobom uciekającym przed wojną z Ukrainy jak najlepszą pomoc.
Piszemy ten apel wiedząc, że aktywne są różne ośrodki, także pochodzące z Rosji, które próbują wzbudzać niechęć, a nawet panikę wobec akcji przyjmowania uchodźców, często szermując argumentami epidemicznymi. Nie ulegajmy tej propagandzie! Najlepszą ku temu metodą jest postawa racjonalna: namawianie do zachowań prozdrowotnych, w tym do szczepień. Dlatego, choć z pewnym wahaniem, to upubliczniamy nasze stanowisko.
Pozostajemy ufni, że zostanie ono odczytane zgodnie z naszą intencją, którą jest zwrócenie uwagi na to, że kryzys humanitarny nie zakończył niestety kryzysu pandemii COVID-19, i że teraz musimy się troszczyć również o osoby, które w Polsce gościmy.
Sytuacja epidemiczna w Polsce i Ukrainie
W Polsce nadal diagnozuje się codziennie kilkanaście tysięcy nowych zakażeń i notujemy prawie 200 zgonów chorych na COVID-19. Jeśli chodzi o obecną liczbę zgonów w przeliczeniu na 1 mln mieszkańców, to jesteśmy w ścisłej czołówce na świecie. Postęp szczepień przeciw COVID-19 w Polsce jest nadal bardzo powolny i jedynie 30% populacji dorosłych jest obecnie zaszczepionych tzw. boosterem, choć trzeba zaznaczyć, że osoby niezaszczepione w większości już przynajmniej raz chorowały na COVID-19.
Podobnie i w Ukrainie pandemia wcale jeszcze nie wygasła. Tuż przed wybuchem wojny odnotowywano tam ponad 20 tysięcy zachorowań dziennie i około 240 zgonów. Sceptycyzm wobec szczepień i dezinformacja na ich temat już od kilku lat stanowiły narastający problem tak w Polsce, jak i w Ukrainie, a ich skutki w postaci niższego niż w innych krajach stanu zaszczepienia przeciwko różnym chorobom, także COVID-19, są widoczne w obu krajach.
Szczepienia, maseczki, dezynfekcja
W sytuacji kryzysu humanitarnego i uchodźczego palące staje się zapewnienie jak najlepszej ochrony przed chorobami, w tym przed chorobą COVID-19. Wiele osób pomaga i będzie pomagało uchodźcom z Ukrainy, pracując w bezpośrednim kontakcie z dużymi grupami ludzi. Bardzo ważne, aby zarówno osoby pomagające, jak i sami uchodźcy byli zaszczepieni.
Warto przy tym podkreślić, że kontakt obywateli polskich z uchodźcami, tak jak i kontakt z rodakami, nie wiąże się z ryzykiem zachorowania, o ile pamiętamy o podstawowych zasadach ochrony: szczepienie – maseczki – dezynfekcja. Dlatego uchodźcom należy niezwłocznie zapewnić m.in. darmowy i nieograniczony dostęp do maseczek i środków do dezynfekcji, a przede wszystkim ułatwić dostęp do szczepień przeciw COVID-19.
Zespół doradczy ds. COVID-19 przy prezesie Polskiej Akademii Nauk
[śródtytuły od redakcji]